Miłość czy brytyjska korona? Skandal, który wstrząsnął światem.
Najbardziej znienawidzona kobieta w rodzinie królewskiej. 1911. Mary i Wallis poznają się na letnim obozie. Ich przyjaźń przetrwa wiele trudnych momentów, dopóki nie zostanie rozbita przez jedną niewybaczalną zdradę. 1997. Alex i Rachel jadą taksówką do restauracji w Paryżu. Zapowiada się romantyczny wieczór zaręczynowy. Niespodziewanie samochód zatrzymuje się. Na drodze jest tłum reporterów. Alex powodowany dziennikarską ciekawością wybiega zobaczyć, co się stało. Okazuje się, że wypadek miała księżna Diana.
Powieść inspirowana prawdziwym życiem Wallis Simpson.
UWAGI:
Na okładce: Miłość czy brytyjska korona? Skandal, który wstrząsnął światem.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ostatnie miesiące pokazały wyraźnie, że potrzebny jest zupełnie inny sposób mówienia o Kościele - o jego słabościach, o sprawach, które wymagają wyjaśnienia, o trudnych momentach jego historii. W najnowszej książce ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski wraz z Tomaszem P. Terlikowskim starają się spojrzeć na rzeczywistość Kościoła XXI wieku obciążonego skandalami seksualnymi, finansowymi i moralnymi. Udowadniają, że można o tym wszystkim rozmawiać otwarcie i z szacunkiem - przede wszystkim z szacunkiem dla prawdy. I raz jeszcze przypominają, że tylko dzięki prawdzie i otwartemu dialogowi, będziemy mogli doświadczyć oczyszczenia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy ich przywiązanie będzie zbyt dużym ryzykiem, czy też nieoczekiwanym skarbem?
Wschodząca hollywoodzka gwiazda Mia Emerson padła ofiarą skandalu i szuka bezpiecznego miejsca, by ukryć się przed dziennikarzami. Znajduje je w położonym nad jeziorem miasteczku Bluebell w Karolinie Północnej, gdzie miała spędzić odwołany miesiąc miodowy.
Zaraz po przyjeździe poznaje Leviego Bennetta, który wraz z siostrami prowadzi Pensjonat Bluebell. Mia ufa, że Levi nie zdradzi miejsca jej pobytu, a on - że może jej się zwierzyć z problemów finansowych, które utrzymuje w tajemnicy przed siostrami.
Odnaleziony pamiętnik sprzed lat zainspiruje ich do wspólnego poszukiwania ukrytego w pensjonacie naszyjnika z rzadkim okazem brylantu, jednak przy okazji dojdzie do głosu coś jeszcze. Coś, co może bezpieczniej byłoby uciszyć.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia nowoczesnej i postępowej kobiety, która oczarowała Józefa Piłsudskiego. Jej tajemnicza śmierć do dziś pozostaje zagadką. Czy było to samobójstwo, nieszczęśliwy wypadek, czy umyślne otrucie?
Poznali się w sanatorium w Druskienikach. Głos niedawnego dyktatora już nie liczył się tak, jak dawniej, w siłę rosły nowe koterie polityczne, co Marszałka męczyło i irytowało. Nieustająco potrzebował wyrazów szacunku i przywiązania, ale też powiewu czegoś nowego, nieznanego, co mogłoby go zafascynować i pobudzić do działania. Przy pracującej w uzdrowisku Eugenii Lewickiej Piłsudski odzyskiwał siły. Życiowa energia, entuzjazm, wykształcenie i sukcesy tej kobiety wywarły na nim ogromne wrażenie. Teraz już nie trotyl czy ulotki przewożone pod ubraniem stanowiły dla niego o atrakcyjności płci pięknej, lecz wiedza, którą Eugenia przy odrobinie kokieterii potrafiła świetnie wykorzystywać. Kiedy Lewicka zamieszkała w Warszawie, Marszałek bywał u niej częstym gościem, ich kontakty dla nikogo nie były tajemnicą. Młoda lekarka mogła tu rozwijać swoje pomysły. Była jedną z inicjatorek powstania Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego w Warszawie (dzisiejszej AWF) - tam pracowała i tam też pożegnała się z życiem. Kiedy nieprzytomną kobietę przewieziono do szpitala, gdzie po dwóch dniach zmarła, stwierdzono zatrucie nieznanymi środkami chemicznymi. Niektóre gazety sugerowały, że pomyliła się w ilości przyjętego środka nasennego. Czy jednak nie wydaje się dziwne, że zażyła go przed pójściem do pracy, gdzie ją znaleziono? Jeden ze świadków, którzy widzieli zwłoki Eugenii w prosektorium, napisał, że miała poparzoną brodę i usta, co świadczyłoby o tym, że połknęła substancję żrącą. Dobrze wykształcona medyczka osobiście zaaplikowała sobie napój żrący, by wydłużyć męki umierania?
Autorka w swoim śledztwie historycznym próbuje dojść prawdy o życiu i śmierci ostatniej miłości Marszałka.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Bibliografia na stronach 188-[191].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni